Klienci ferrari odrzucili klasyczne silniki -nadchodzą hybrydy

Klienci ferarri odrzucili klasyczne silniki - nadchodzą hybrydy

Jakiś czas temu dowiedziałem się, że dla niektórych BMW E30 było ostatnim „prawdziwym” modelem tej marki. Później czytałem o tym samym w kontekście BMW E36, a potem BMW E46. Obecnie czekam z ciekawością, aż BMW E92 zostanie ogłoszone jako kolejne „ostatnie prawdziwe BMW”.

Chciałbym zwrócić uwagę na to, że konsumenci, podejmując decyzje motoryzacyjne i wyrażając swoje opinie, często mają na uwadze swoje ograniczone budżety. Na przestrzeni lat producenci samochodów wielokrotnie byli narażeni na fale krytyki. Lamborghini spotkało się z nią za model Urus (SUV, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem), BMW za model M3, który nie wszystkim przypadł do gustu (mimo że sprzedaje się doskonale), a Ferrari za wprowadzenie do oferty modeli hybrydowych. Co ciekawe, nawet hybrydy Ferrari odniosły sukces rynkowy, co pokazuje, że preferencje konsumentów mogą być bardziej elastyczne, niż niektórzy mogliby przypuszczać.

Odwaga w Innowacjach – radykalna zmiana

Choć Ferrari zawsze kojarzyło się z mocą, prędkością i dźwiękiem potężnych silników spalinowych, dzisiejsi klienci zdają się kierować wzrok w stronę bardziej ekologicznych opcji. Zaskakujące jest, że elita motoryzacyjna, dotychczas przywiązana do brzmienia klasycznych silników Ferrari, teraz wybiera hybrydy. Jeżeli chcesz zadbać o swój samochód, nie tylko hybrydowy to sprawdź usługi Car Styling.

Ferrari, znane ze swojego podejścia do luksusu i wydajności, nie zamierza pozostać w tyle. Mimo że toczyła się dyskusja na temat wprowadzenia hybryd, teraz wydaje się, że staje się to nieuchronne. Producent szykuje się na zmiany, które mogą przedefiniować pojęcie „Ferrari” na tle nowych technologii i oczekiwań klientów.

Sukces – hybrydowe ferrari

We wrześniu pojawiły się kolejne zaskakujące dane dotyczące zmian w ofercie Ferrari. Według informacji przekazanych przez Financial Times, w ciągu trzech miesięcy, od lipca do września 2023 roku, aż 51 procent wszystkich sprzedanych samochodów Ferrari wyposażonych było w silniki hybrydowe. To ogromny skok w porównaniu z drugim kwartałem, kiedy udział hybryd wynosił 43 procent, oraz z ubiegłorocznym okresem, kiedy hybrydy stanowiły zaledwie 19 procent całości sprzedaży.Te liczby pokazują, że hybrydowe rozwiązania zdobywają coraz większą popularność wśród klientów Ferrari. Co jeszcze bardziej interesujące, to fakt, że w krótkim czasie udział hybryd w sprzedaży przekroczył symboliczną granicę 50 procent. To wyraźny sygnał, że klienci coraz bardziej akceptują i wybierają samochody Ferrari z nowoczesnymi, bardziej zrównoważonymi napędami.

Mniej niż połowa to hybrydy

mniej niż połowa to hybrydy

Wydaje się, że klienci Ferrari nie są już skazani wyłącznie na tradycyjne napędy. Wzrost sprzedaży wynika głównie z popularności supersamochodów z kategorii „entry level” – Ferrari 296 GTB oraz GTS, które są wyposażone w innowacyjny hybrydowy układ z silnikiem V6. Dodatkowo, znaczący wkład w wyniki sprzedaży miało również flagowe Ferrari SF90, również z napędem hybrydowym.

Warto zauważyć, że Ferrari 296 to pierwszy model z gamy „tańszych” Ferrari wyposażony w hybrydowy napęd. O ile pierwszym hybrydowym modelem Ferrari był LaFerrari, wprowadzony na rynek w 2019 roku, to model SF90 był pionierską hybrydą plug-in tego producenta.

Co ciekawe, Ferrari już wcześniej zapowiedziało plany wprowadzenia na rynek pierwszego w pełni elektrycznego modelu w 2025 roku. To jasny sygnał, że firma nie tylko przystosowuje się do zmieniających się preferencji klientów, ale także przygotowuje się do rozwijających się trendów związanych z elektryfikacją w motoryzacji. To kolejny krok w kierunku innowacji, który może zdefiniować nową erę w historii Ferrari.

Zobacz nasz poprzedni artykuł.

Related Articles

1 Comment

Dodaj komentarz